Zawarcie małżeństwa to moment nie tylko wyjątkowy dla Państwa Młodych. Niemniej denerwują się ich krewni, a przede wszystkim rodzice. Oni równie mocno chcą, żeby cała uroczystość przebiegła bez najmniejszych zakłóceń. I by ich dziecko zapamiętało ten dzień jako jeden z najszczęśliwszych.
Dlaczego rodzice tak bardzo przeżywają ślub własnych dzieci?
Po pierwsze, bo to oni zadbali o to, by tego dnia wszystko było bez zarzutu. W razie wpadki organizacyjnej oni także będą czuli się współwinni i zmieszani. Po drugie, gdyż jeszcze pamiętają z autopsji, jak wygląda przysięga małżeńska i z jakim stresem niespodziewanym się wiąże.
Warto sprawdzić – pomysły na własną przysięgę małżeńską: https://z-milosci.pl/przysiega-malzenska-jak-stworzyc-wlasna
W duchu więc modlą się, by w jej trakcie Młodzi jak najprędzej pokonali tremę. Po trzecie ślub dziecka napawa ich strachem, bo do końca nie wiedzą, jaki los czeka ich potomka. Po czwarte rodzice intuicyjnie czują, że od teraz ich relacja z synem lub córką się zmieni. Ich latorośl stanie się jeszcze bardziej samodzielna i niezależna.
Jaką rolę odgrywają rodzice w trakcie przysięgi małżeńskiej?
Jeśli chodzi o obrzędy jeszcze przed pójściem do Kościoła, to rodzice błogosławią Parze Młodej. Życzą jej, żeby nie zabrakło w ich związku zgody, zrozumienia, zdrowia, a przede wszystkim miłości. Znak krzyża i pokropienie wodą święconą mają być oznaką, że ich prośby zostały skierowane do Boga.
Rodzice Młodych mają nadzieje, że ku ich drodze ku szczęściu małżeńskiemu nie pojawi się żadna poważna przeszkoda. Jeśli chodzi o ceremonię kościelną, to Pannę Młodą do ołtarza prowadzi jej ojciec. Matka z kolei dba, by zakochani po wyjściu ze świątyni ucałowali chleb i byli obsypani grosikami oraz ryżem.
A jakie korzyści ze ślubu zakochanych płyną dla innych zaproszonych gości?
Po pierwsze będą oni mieli okazję przypomnieć sobie, jak wygląda przysięga małżeńska od kulis. Po drugie będą mogli sobie szczerze odpowiedzieć, czy należycie spełnili wszystkie jej warunki. Po trzecie wydarzenie to może przyczyni się, że wspólnie pomyślą nad tym, jak poprawić wzajemne relacje, by stały się takie, jak dawniej.